Jak pokonać nadmierny apetyt na cukier i słodycze?
Głównym paliwem dla naszego organizmu są węglowodany. Są nam niezbędne niemalże do wszystkich procesów życiowych, i co istotne – nawet do spalania tkanki tłuszczowej, stąd dietetycy i fizjologowie żywienia często mówią, że:
„tłuszcze spalają się w ogniu węglowodanów”.
Węglowodany złożone są pełnowartościowymi składnikami diety poprzez zawarte w nich minerały. Dzięki tym minerałom, węglowodany w układzie pokarmowym rozkładane są bardzo wolno, a energia z nich uwalniana jest w sposób stały i wystarcza na długi czas funkcjonowania organizmu.
Niestety taka sytuacja nie ma miejsca, kiedy to węglowodany zostaną przetworzone, pozbawione minerałów (czyli poddane koncentracji i rafinacji). Ich właściwości znacznie zmieniają się. Węglowodany oczyszczone (tj. rafinowany cukier biały i brązowy) bardzo szybko i w dużych ilościach przedostają się do krwioobiegu, co oczywiście jest bardzo dużym szokiem dla organizmu, szczególnie dla trzustki. Narząd ten musi uwolnić bardzo szybko duże ilości insuliny. Co powoduje, że nadmiar uwolnionej już insuliny wysyła informację o zjedzeniu następnych porcji cukru, czy słodyczy. Ciągłe stymulowanie trzustki w taki sposób może po jakimś czasie spowodować, że w końcu narząd ten zbuntuje się i albo będzie wyrzucał insulinę w nadmiarze, albo nie będzie wydzielał jej wcale (mogą powstać problemy ze zdrowiem takie jak cukrzyca, czy insulinooporność).
Wskutek zbyt dużego spożycia węglowodanów prostych (cukrów rafinowanych) może dojść do zakwaszenia organizmu. W procesie tym dochodzi do nadmiernego zużycia minerałów alkalizujących (tj. wapń, magnez, chrom i innych). Trawienie i wchłanianie zostaje osłabione również pozostałych składników. Na skutek tego dochodzi do zachwiania równowagi glukozy we krwi, co powoduje wzrost apetytu na słodycze. Warto również nadmienić, że spożywanie cukru i słodyczy w nadmiarze może prowadzić do wielu poważnych chorób, min. cukrzycy, hipoglikemii, infekcji drożdżowych, chorób układu krążenia, zaburzenia koncentracji, nadmiernego pobudzenia i rozdrażnienia, a także wielu innych.
Jak pokonać nadmierny apetyt na cukier
Zatem jak poradzić sobie z nadmierną ochotą na cukier i słodycze?
Poniżej kilka sposobów, które powinny zmniejszyć apetyt na cukier:
- W jadłospisie muszą znajdować się pełnowartościowe węglowodany złożone tj: zboża, rośliny strączkowe, warzywa oraz niewielka ilość owoców.
- Węglowodany zbożowe należy długo przeżuwać, po to aby wydobyć z nich naturalny smak słodki. Ma to również duże znaczenie przy zakażeniu candidą.
- Ważne jest również aby w diecie były słodkie warzywa korzeniowe – dynie, buraki, bataty, pasternak, pietruszka, marchew oraz wszelkiego rodzaju kiełki i skiełkowane ziarna.
- Apetyt na słodycze zminimalizują pokarmy takie jak spirulina, chlorella, sinice, które pomagają uregulować poziom glukozy we krwi. Można je stosować jako dodatki do rozmaitych dań i potraw.
- Duża ilość białka zwierzęcego w posiłkach, może również skutkować zwiększeniem apetytu na słodycze. Dlatego mięso zawsze powinno być łączone z dużą ilością wszelkiego rodzaju warzyw.
- Do deserów można dodawać owoce, owoce suszone, syrop klonowy, słód jęczmienny, melasę, miód naturalny.
- Łatwiej jest odzwyczajać się od cukru przygotowując posiłki w domu, ponieważ posiłki „na mieście” z reguły dosładzane są cukrem lub sztucznymi albo naturalnymi słodzikami.
- Ważne, aby w zastępstwie cukru nie używać słodzików sztucznych i naturalnych. Naturalne słodziki mają działanie podobne do cukru rafinowanego i chociaż w mniejszym stopniu, ale mogą powodować podwyższenie glukozy we krwi. Słodziki sztuczne/ chemiczne (takie jak np. aspartam, splenda, acesulfam) zakwaszają organizm oraz powodują wiele skutków ubocznych, niektórym z nich przypisuje się także działanie rakotwórcze.
- Cukier, syrop glukozowo-fruktozowy lub też inne substancje słodzące dodawane są prawie do wszystkich przetworzonych produktów: płatków, pieczywa, jogurtów, wędlin, sosów, zup, i wielu, wielu innych produktów. Dlatego tak ważne jest, aby czytać skład produktów na etykietach i wybierać produkty niedosładzane lub do słodzenia których, użyto naturalnych zamienników cukru (tj. daktyle, banany) bądź też cukrów nierafinowanych (w składzie produktu musi napisane „nierafinowany”).
Obecnie jednak większym problemem jest nagminne używanie we wszystkich produktach syropu glukozowo-fruktozowego, którego działanie jest dużo gorsze niż cukru rafinowanego.
Przypisuje się mu min.:
- szybkie tycie i chroniczną otyłość (spożywany nawet w niewielkich ilościach, nastawia organizm na produkcję tkanki tłuszczowej zwłaszcza gromadzącej się wokół narządów wewnętrznych),
- zwiększone ryzyko wystąpienia cukrzycy oraz doprowadzanie do reaktywnej hipoglikemii (gwałtownych zmian poziomu insuliny oraz glukozy we krwi),
- wzmaganie apetytu,
- obniżenie wrażliwości organizmu na leptynę, hormonu informującego o tym, że jesteśmy syci,
- podwyższanie poziomu złego cholesterolu i trójglicerydów,
- hamowanie wytwarzania ATP,
- zwiększenie możliwości wystąpienia zespołu jelita drażliwego.
Niestety jest on rozpowszechniony w wielu produktach i trudno go uniknąć w 100%.
Bardzo ważne jest, aby osoby, które chcą wyeliminować cukier i substancje słodzące, robiły to stopniowo. W innym razie mogą pojawić się nieprzyjemne skutki odstawienia tj.: rozdrażnienie, depresja, zmęczenie, niepokój. Nagła rezygnacja z tych produktów zazwyczaj kończy się przeciwnie – czyli wzmożonym apetytem na słodycze.
Warto uwolnić się od uzależnienia od cukru i słodyczy, ponieważ każdy kto tego dokona poczuje się znacznie lepiej zarówno fizycznie jak i psychicznie.
czytaj także:
Monika Dziemidowicz, dietetyk, dietoterapeuta TCM
Opracowano na podstawie: Paul Pitchford „Odżywianie dla zdrowia”, Bożena Żak-Cyran „Alchemia Pożywienia”, Helena Ciborowska, Anna Rudnicka „Dietetyka, żywienie zdrowego i chorego człowieka”, Zespół pod redakcją Jacka Bujko „Podstawy dietetyki”, Gillian McKeith „Jesteś tym, co jesz”.