Do Pani Moniki trafiłam dobrych parę lat temu, w momencie dużego kryzysu z organizmem. Byłam po poważnej operacji jelit, miałam spore wychudzenie, masę niedoborów, nie wiedziałam jak się odżywiać-ponieważ dowiedziałam się chwilę wcześniej, że jestem uczulona na gluten i mleko (zresztą od dawna czułam się po nich źle). Biegałam po różnych dietetykach, którzy mieli coraz to ciekawsze pomysły- a to że wymyśliłam uczulenie bo jestem anorektyczką i powinnam jeść normalnie czyli bułki, makarony…inny że nie zna lepszego sposobu od jedzenia tradycyjnego czyli indyka z ryżem czy kotletów z ziemniakami.. przykłady można mnożyć.W każdym razie dopiero po dotarciu do pani Moniki poczułam, że ktoś wreszcie rozumie moje nietypowe kłopoty i potrzeby. P.Monika, przeprowadziła ze mną dokładny wywiad i dzięki swojej gruntownej wiedzy na temat dietetyki, zarówno tradycyjnej, jak i z medycyny chińskiej- przedstawiła mi szczegółową listę produktów, które mogę jeść, a które powinnam unikać i...