Wiosenne oczyszczanie organizmu, detoks czy post leczniczy

wiosenne oczyszczanie organizmu

Wiosenne oczyszczanie organizmu, detoks czy post leczniczy

Ostatnio coraz więcej mówi się o oczyszczaniu organizmu, wszelkiego rodzaju detoksach, czy postach. Chciałam napisać kilka słów o tym czy terapie te powinny być wykonywane, ich bezpieczeństwie oraz odpowiednim czasie do ich wykonania. Jest wiele stron internetowych, książek i sposobów instruujących jak to zrobić, ja jednak chciałam napisać jak powinno to wyglądać z punktu widzenia medycyny chińskiej.

Celem wszystkich tych kuracji powinno być oczyszczenie organizmu albo raczej tzw. równoważenie organizmu, poprzez różnej długości kuracje warzywne, zbożowe lub posty.

Aby lepiej zrozumieć sens takich terapii, warto poznać prawo 90 dni ważne w medycynie chińskiej.

Prawo 90 dni

mówi, że każda rzecz czyniona lub spożywana dzisiaj, da rezultat za 90 dni. Jeśli dzisiaj w jakiś konkretny sposób będziemy się zachowywać lub określony rodzaj diety stosowali, to po dziewięćdziesięciu dniach tak naprawdę poznamy tego skutki. Dotyczy to także pór roku, np. zbytnie wychłodzenie organizmu zimą  – 90 dni później, na wiosnę przyczyni się do powstania lub wzmocnienia dolegliwości ze strony reumatyzmu. Natomiast  nadmiar gorąca w lecie – jesienią, po 3 miesiącach przyczyni się do  dolegliwości związanych z nadmiarem ciepła tj. suchość, poty, skąpe menstruacje.

W życiu ciągle popełniamy błędy, których skutki pojawiają się w cyklu dziewięćdziesięciodniowym, jednak często zapominamy co działo się 3 miesiące temu. W dodatku każdy taki skutek staje się kolejnym zaburzeniem, wywołującym nową reakcję po kolejnych trzech miesiącach. Cykl powtarza się, więc dalej co 180, 270 dni itd.. Oczywiście kolejne rezultaty pierwotnego zaburzenia równowagi organizmu są coraz słabsze, niemniej jednak ciągle obecne. Dlatego też kuracje czy  terapie oczyszczające są stosowane po to, by przerwać i wygasić takie cykle. Można porównać to do „restartu” komputera.

 

Zatem jak powinno wyglądać prawidłowe oczyszczanie czy też detoks i czy każdy w dowolnym momencie może przeprowadzić taką kurację?

Najlepiej, aby kuracja oczyszczająca trwała co najmniej 12 dni.  Wynika to z tego, że cykl przemiany i wymiany krwi trwa 120 dni. Zatem w ciągu 12 dni nastąpi zmiana właściwości 10% krwi, a to wystarczy, aby uzyskać wystarczającą ilość energii do spowodowania odczuwalnej zmiany na lepsze. W ten sposób zatrzymuje się rozwój i rozprzestrzenianie choroby, ale nie usuwa się niestety jej przyczyn.
Jedną z bardziej bezpiecznych metod oczyszczania organizmu jest kuracja zbożowa lub zbożowo-warzywna (stosowana obecnie w Polsce), szczególnie jeżeli chcemy oczyszczanie organizmu przeprowadzić po zimie. Do tego celu w Chinach używa się pszenicy, która ma (w Polsce – „miała”) niezwykłą zdolność oczyszczania wątroby. Niemniej jednak w obecnych warunkach w Polsce pszenica nie jest dobrej jakości, wręcz przeciwnie kuracja pszeniczna mogłaby większości z nas zaszkodzić. Zatem kuracja zbożowa może być przeprowadzona na orkiszu dobrej jakości, kaszy jaglanej (choć nie polecam jej dla osób o suchej konstytucji), albo kaszy jaglanej i warzyw gotowanych. Jeść można do woli a do picia najlepsze będą napary z natki pietruszki.

Dobrze jest zrobić taką dwunastodniową kurację raz w roku, a najbardziej odpowiednia pora przypada na równonoc wiosenną. Nie powinno się takich kuracji lub innych detoksów przeprowadzać zimą. Nie powinny tego też robić osoby osłabione. Uwaga – kurację taką najlepiej przeprowadzić z dala od zatrutych miast, co w Polsce również może być trudne. Warto też wspomnieć, że sama kuracja również nie należy do łatwych.

 

Monika Dziemidowicz, dietetyk, dietoterapeuta TCM

Literatura:
Paul Pitchford „Odżywianie dla zdrowia”
Claude Diolosa „Kuchnia, Chiny…tajemnice medycyny”

Miło powitać Ciebie na mojej stronie.

Cieszę się, że masz podobne zainteresowania do mnie.

Jeżeli podobał Ci się mój artykuł i chciałbyś ich czytać więcej, postaw mi wirtualną kawę,

Bardzo dziękuję

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Skontaktuj się ze mną

Ostatnio na Blogu